piątek, 20 grudnia 2013
Dla innych radość, a w środku ból
Zaczynam się przejmować, że moja melancholia ma swoje źródło nie w deszczowej aurze, ale gdzie indziej. Od jakiegoś czasu jestem w trybie „bez kija nie podchodź" – łatwo się wkurzam, nie mam na nic siły, nic mi się nie chce i nic mnie nie raduje. Agata powiedziała mi, że miała podobne kłopoty oraz że bardzo pomógł jej doświadczony psycholog. Gdzie znaleźć odpowiedniego psychologa – mnie pomogła ta witryna - psycholog-krakow.com.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz